Przejdź do głównej zawartości

Chleb gryczano-jaglany na drożdżach

Witajcie!

 Bardzo starałam się aby mieć o czym napisać w tłusty czwartek. Próbowałam zrobić jaglane pączki, niestety, coś poszło nie tak na końcowym etapie, czyli smażeniu... Będę musiała je dopracować, bo wyszły surowe w środku a na zewnątrz już spieczone.

 Otarłam łzy, miałam dzisiaj trochę czasu w domu i wykombinowałam nową wersję bezglutenowego chleba. Wykorzystałam miks dwóch mąk: gryczanej i jaglanej. Mam w zanadrzu jeszcze jeden pomysł na eksperyment gryczany, ale o tym napiszę, gdy go rozpocznę :)

Czego potrzebujecie?

  • 150 g mąki jaglanej
  • 350 g mąki gryczanej 
  • 2 opakowania drożdży instant (14 g)
  • 500 ml ciepłej wody (nie gorącej!)
  • 2 łyżeczki soli
  • odrobina oleju

  Wykonanie jak w przypadku chleba ryżowego. Tutaj dodatkowo występuje olej, dodajcie go pod koniec mieszania składników. 

 Aktualnie korzystam z gotowych mąk, koszt opakowania pół kilogramowego gryczanej i jaglanej to około 3-4 zł. Marzę o dobrym młynku elektrycznym, który poradzi sobie z mieleniem kasz i orzechów, abym mogła zmniejszyć jeszcze bardziej koszty produkcji :)

 Po wykonaniu chleba ryżowego postanowiłam wyciągnąć wnioski i udoskonalić przepis. Głównym powodem było to, że po kilku dniach zrobił się bardzo suchy i przez to nieprzyjemnie się go jadło, dlatego robiłam z niego tosty w grillu elektrycznym (na ciepło nawet po kilku dniach smakował cudownie). Odeszłam od dodatku mąki ziemniaczanej, gdyż miałam wrażenie, że pozostawiała po sobie posmak. Zobaczymy jaki będzie ten, czekam aż trochę ostygnie ;)


Smacznego!
Kinga


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Pasztet drobiowy- bez mąki, bułki tartej i mleka!

Witajcie! Niestety, nie wyrobiłam się z dodawaniem przepisów przed świętami. Na swoje usprawiedliwienie powiem tylko, że ten pasztet jest tak dobry, że możecie go upiec na każdą okazję. Co więcej-nawet bez niej! :) Na Boże Narodzenie piekłam go tylko z kurczaka, teraz wymieniłam pierś na indyczą i bardziej mi smakuje. Poeksperymentujcie sami! Ja tym razem użyłam: -350g piersi z indyka -300g wątróbki z kurczaka -3 duże udka kurze wraz ze skórą -jajko -cebula (polecam zwykłą, bo czerwona puści niebiesko-zielony kolor) -przyprawy (sól, pieprz, papryka słodka, gałka muszkatołowa, ziele angielskie i liść laurowy do wywaru) -aluminiowe foremki do pieczenia Nogi z kurczaka i pierś z indyka gotowałam w wodzie z liśćmi laurowymi i zielem angielskim do miękkości. W tym czasie kroję cebulę w kostkę, podsmażam i dodaje oczyszczone wątróbki. Trzymam je na patelni do lekkiego zaróżowienia, nie mogą być całkowicie ścięte - dzięki temu pasztet będzie bardziej "mokry". Jeszcze

Bezglutenowy chleb ryżowo-ziemniaczany

Witajcie  Powrót ma uczelnię to czas,w którym marzę o tym, by doba zaczęła trwać 48h. Nie wyrabiam się z niczym, do tego kończy się pieczywo, w sklepie nie kupię czegoś, czego jestem pewna na 100%. Często piekę po nocach/ późnym wieczorem. Dziś się udało- zajęcia po południu odwołane, można było zjeść ciepły obiad i nadrobić zaległości w kuchni.  Zainspirowana chlebem z Alriso, który próbowałam w Pradze zakupiłam mąkę ryżową i postanowiłam go odtworzyć. Przeczytałam jednak, że dodatek mąki ziemniaczanej lub ziemniaków nadaje pieczywu wilgotności, sprawia, że ma chrupiącą skórkę i mokry, miękki środek. Tak też wyszło :) Co potrzebujecie: mąka ryżowa (około 550 gramów) mąka ziemniaczana (około 100 gramów) ciepła woda 500ml 2 opakowania drożdży suszonych (14g) sól Wszystkie składniki zamieszałam w dużej misce. Nieco się przestraszyłam, ponieważ ciasto miało konsystencję kaszy manny z mlekiem. Różne myśli krążyły mi po głowie, chciałam je wyrzucić i zapomnieć na zawsze o

Naleśniki ryżowe na mleku owsianym (bez glutenu i mleka krowiego)

Witajcie!  Co najlepiej spakować do lunchboxa kiedy nie chce nam się gotować obiadu? Naleśniki i małe dżemiki podróżne :) Korzystając z przepisu na opakowaniu mąki ryżowej wykonałam pyszne placki wegańskie, bezglutenowe i bez mleka krowiego (więc i bez laktozy). Zapraszam, są pyszne i bardzo sycące :) Co potrzebujecie: 2 szklanki mąki ryżowej 2 szklanki mleka owsianego 0,5 szklanki wody  2 łyżeczki cukru szczypta soli jajko ulubione dodatki: masło orzechowe, dżem, owoce.... co tylko chcecie :) Zmiksowałam wszystko na masę o konsystencji gęstej śmietany. Wylewałam chochlą na rozgrzaną patelnię polaną olejem rzepakowym. Żaden się nie rozpadł, są elastyczne i delikatne w smaku. Ja lubię nieco grubsze, myślę, że można by było na spokojnie zrobić cieńszą wersję. Na zdjęciu oczywiście tylko część naleśników. Smacznego! Kinga